Strony

wtorek, 3 grudnia 2013

Literat celebryta.

Jak się okazuje ,,pisać każdy może’’ parafrazując piosenkę, którą niegdyś śpiewał Jerzy Stuhr. I niektórzy sobie najwyraźniej wzięli to do serca i analizując prognozowane wpływy na konta bankowe, postanowili kuć żelazo póki gorące. Tak powstała nowa półka w księgarniach, empikach i kolporterach, którą można sklasyfikować jako literatura celebrycka.

I tak oto styrani ciężką pracą, między innymi staniem na ściankach, poprawianiem mejkapu przed publiką i szczerzeniem zębów w specjalnie dla reklamowanej obecnie kliniki dentystycznej, dorwali pióra, tablety i mac booki i napisali specjalnie dla nas masę publikacji, które uczynią życie statystycznego Kowalskiego lekkim, łatwym i przyjemnym.

I tak lecąc po kolei Kasia Cichopek sprzeda przepis na sexy mamę, Krzysztof Ibisz pokaże prawdziwym facetom jak po 40. urodzinach wciąż wyglądać dobrze a nawet i lepiej, natomiast Adam Darski zwany dalej Tergalem, sprzeda pikantne szczególiki swojego związku z Dodą. Jolanta Kwaśniewska wraz z córką Oleńką nauczy naród jak posługiwać się łyżeczką do herbaty i jak jeść mityczną już niemal bezę. W książce można także rozliczyć się z nieudanego małżeństwa, stając się przy tym heroską i guru dla wszelkich kobiet uciśnionych, jak to ‘zgrabnie’ zrobiła Kinga Rusin, w wywiadzie-rzece Co z tym życie ( taki pstryczek w lisi nos).
Ostatnio do grona literatów, za wzorem Danuty Wałęsowej, dołączyła żona uwielbianego przez wyborców, premiera Donalda zwanego Donkiem a zarazem matka poczytnej blogerki Katarzyny. Pani Małgorzata zaaplikowała nam wszystkim ,za jedyne niecałe nawet 40 polskich złotych, urzekające wspomnienia w stylu Mój Drogi Pamiętniczku . Kupując to arcydzieło, które Nike, a kto wie, może i literackiego Nobla ma w kieszeni, dowiedzieć się możemy, że miłościwie nam panujący premier Donald I to w gruncie rzeczy wrażliwy facet, który płacze na Królu Lwie, lubi spędzać czas z wnukami a w czasie studiów uważała, że to gupek. O swojej córce Kasi, tej samej która daje rady w stylu ubierz się tanio na imprezę (no 1500 zł to drobniaki) wspomina, że nie chciała młodszego rodzeństwa. Na kartach tej trzymającej w napięciu powieści niestety nie znajdziemy sensacyjnego wątku pracowitego i ambitnego Michała oraz Amber Gold, a szkoda.

Światem blogerskim wstrząsnęła zaś wieść o wydaniu przez Bożyszcza, jak się okazuje nie tylko nastolatek ale i statecznych mężatek, zwanego dalej Kominkiem,  swojej najnowszej powieści, której tytułu niestety, jako zazdrosny Polaczek i wyjątkowy ignorant nie pamiętam. W każdym razie, na co drugim blogu, można znaleźć pean pochwalny dla samozwańczego króla blogerów. Ostatnio wyczytałam, że był na promocji w jakiejś księgarni i od samego spojrzenia i przebywania w jednym pomieszczeniu, spłynęła wena i popularność. Poufne dane mówią zaś, że z apteki masowo znika wazelina. Upsss..


I tu proszę państwa trzeba dodać, że sam fakt, że posiada się od wczesnej podstawówki umiejętność składania liter w wyrazy nie pretenduje nikogo do debitów literackich. Szkoda, że niektórzy o tym zapomnieli.

10 komentarzy:

  1. Ha ha. Uwielbiam Cie. Usmialam sie... Buhaha... A z tym ostatnim to mega dramat... Moze facet i sie zna ale jakby powiedziała Radwańska w reklamie kuchenki: bez przeFFFFsady:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No może i się.zna ale nie lubie takich nabzdyczonych.gości. Buziaki laski :*

      Usuń
  2. Klaro wielbię Cię za te teksty:)) A co do pisania panny Katarzyny to też mnie zawsze rozwala, że za małe pieniądze albo,że na przecenach kupione za 200zł;pp. Mnie nawet na te jej przeceny nie stać. Chyba za mało zarabiają, że jeszcze książki muszą pisać. Pozdrowionka:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Madziu :-) oj ta.Kasia żyje na zielonej wyspie a jej blog to taka cukierkowa propaganda :)całusy:*

      Usuń
  3. Hi, hi, wiem o czym piszesz! Czuję, że jak tylko córka Cruise'a zacznie posługiwać się piórem napisze książkę o swoim życiu, bankowo! Zachwyt nad owym Kominkiem zupełnie dla mnie niezrozumiały i jak widzę kolejną blogerkę z książką w dłoni to robi mi się słabawo! Ps. A Pan Darski to nie Nergal czy Jego nowy pseudonim gdzieś mi umknął?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autobiografia : przedszkolak ubiera.się u Diora :) ? Nergal Nergal, jak dorwę kompa poprawię;))))

      Usuń
  4. Aleś to dobrze napisała! :-)
    POPIERAM, POPIERAM!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jestem zdania, że skoro mają za co i chcą to niech piszą. Nas, na szczęście, nikt nie zmusza do czytania tego :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście:) to moja subiektywna.opinia i zdaję sobie sprawę że ktoś to kupuje i czyta. Pozdrawiam :))

      Usuń

dziękuję za komentarze - jest mi bardzo miło że masz ochotę podzielić się ze mną swoim punktem widzenia! ;-)

obserwują..