Strony

środa, 29 maja 2013

czas ucieka..

.. wieczność czeka - tak filozoficznie zaczynam, chociaż niekoniecznie mam taki nastrój.
Tak wiele rzeczy robiłam 'wczoraj' a w istocie minęło calkiem sporo czasu. Biegnie, nie potrafię go zatrzymać. Nikt nie potrafi. Pamiętam jak kiedyś odliczałam dni do urodzin, bo przecież tak faaaaaaaajnie być dorosłym. Dorosłość jest przereklamowana. Serio. Nie polecam:-) A przynajmniej nie wszystkie aspekty które jej nieodłącznie towarzyszą.
Filozoficznie będzie jutro- my 3 i.. nie wiem ile butelek wina. Niestety jutro sklepy pozamykane, a mój arsenał skromny! Ale przypomniałam sobie od czego są całodobowe stacje benzynowe.
Uwielbiam spontany i takie spotkania. Na luzie. Będzie trochę smętów i pewnie wiele śmiechu. Nareszcie!

Z moją wiarą jest tak źle że nie odczuwam wyrzutów sumienia, że jutro nie wybiorę się w okolice kościoła.
Gdybym była w domu to może tak.. ale nie jutro. Musze jeszcze dopilnować kilku szczegółów na które wczoraj czasu nie było.
Wyrobiłam normę- byłam 3 razy w tym miesiącu - i starczy.
Niestety wylegiwanie się na leżaczku w niezbyt wyjściowym stroju nie rekomenspuje mi wszystkich niedogodności związanych z pobytem. O małomiasteczkowej mentalności napiszę jak zbiorę myśli.

Dłuuuuuuuugi to będzie wekeend. :-)

2 komentarze:

  1. Świetne takie spontaniczne spotkania... Wino na stacji takie se ale z braku laku :-))) bawcie sie dobrze Laski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę takiego babskiego spotkania, mam nadzieję że się udało! :) A i ze główka nie bolała po winku.
    A co do kościoła i wiary ;)
    taki mi się cytat przypomniał:
    "Wino jest nieustającym dowodem, że Bóg kocha nas i lubi widzieć nas szczęśliwymi'

    Więc Bóg wybacza, bo to przy winie ;p
    Pozdrawiam, do siebie zapraszam jeżeli miałabyś ochotę :
    szczescie-x-5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarze - jest mi bardzo miło że masz ochotę podzielić się ze mną swoim punktem widzenia! ;-)

obserwują..